Kradł, kopał i walił bez opamiętania. Pracownicy księgarni rozciął brew książką
Książki mają wielką moc, w końcu nie bez kozery mówi się, że nauka to potęga. Jednak pewien 35-latek z Gdańska najwyraźniej zrozumiał te słowa w inny, bardziej dosłowny sposób. Książka posłużyła mu bowiem za broń, którą zaatakował pracownicę księgarni. Po tym jak mężczyzna został zatrzymany okazało się, że odpowiada za szereg kradzieży. Wartość spowodowanych przez niego strat wynosi 35 tys. złotych.
21.02.2024 11:25